liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 czerwca 2013

siema.

No jestem. Nadrobię swoje zaległości.
_____________________________________________________________________________________________
**oczami Harry'go**
Pi,pi,pi,pi.........cholera znowu nie odbiera. Kurde wiem że będzie to wścipskie ale muszę się upewnić że jest w Polsce przecież tam lece. Ooo tu jest aplikacja do namierzania numerów.
- a teraz mój  Iphone pokaż na co cię stać ......- powiedziałem a raczej krzyknęłem z czego
Steewardesy popatrzyły się na mnie jak na debila, jedna nagle do mnie podeszła i z niczego usiadła mi na kolanach....
- młody może chcesz się zabawić???-spytała
-kurdee, Leon chodź tu!!! -krzyknąlem do jednego z ochroniarzy
Ten wszedł a steewardesa aż podskodzyła widząć jego muskuły, stwierdzam że gdyby nie odeszła zwyczajnie by ją  rozplaszczył na podłodze
-dzięki stary!!! -powiedziałem uśmiechając się..
Znów wybrałem numer do Natalii...
- szszszszszszszszzzzzzzzzszszszszs.........proszę zapiąć pasy za chwilę londujemy w Londynie sszszszszszsz........-usłyszałem w telefonie
- co do jasnej cholery , Natalia?!?!?!?!?-krzyknąłem
- Harry, jak ty no cooo????
- gdzie ty do jasnej ciasnej jesteś??
- za nidługo ląduje w Londynie...
- no to jedź do nas do domu klucze są u naszej sąsiadki.
- a ty to  co gdzie żeś znowu pojechał???
- jestem w polsce na lotnisku i dosłownie za 5 min wsiadam do samolotu do Londynu..
-no ale jak ty możesz być w POL.....
-pi,pi,pi,pi.......

** oczami Nialla ***
Hmmmmm, co by tu zjeść ......boże te hotelowe lodówki. A może przekąsić te wspaniałą , jak że przepiękną dziewczynę która stoi obok lodówki..yyy....co ja gadam.
Podszedłem do lodówki i wziąłem ostatnią kanapę
-ejjj, oddawaj to moje!!! -powiedziała dziewczyna o anielskim głosie
-ale to ja jestem głodny!!!
-ale to ja jem najwięcej w tym hotelu....hihihihi-powiedziała uśmiechając się
-wyjdź za mnie!!! -krzyknąłem
- może kiedyś...
- a skoro  powiedziałaś że jesz najwięcej z hotelu to robimy wyścigi ..-zaproponowałem
-okej mądralo...  :-)

Poszliśmy do hotelowej recepcji i poprosiłem o dwa talerze  po 30 kanpek z serem ,szynką,ogórkiem,pomidorem,sałatą oraz jajkiem,wróciliśmy do mojego pokoju ...
-okej jak ty wygrasz to?? -spytałem
- mówisz jutro wszystkim że się ze mną przespałes, a tak wógule to jestem Magda koleżanka Natalii-zaśmiała się
-jestem Niall, a jak ja wygram to na serio dziś się ze mną prepześpisz. -powiedziałem śmieszne poruszając brwiami
- 3.....2....1 start-krzyknęła Magda
Zaczęliśmy jeść , przez chwilę  Magda miała przewagę ale wygrałem.......

Hej, hej, hej

Coś lipa z tymi komentarzami ;/ 
No postarajcie się kociaki. ;33 

http://ask.fm/xxkqkixx

Kolejny rozdział ..

Przepraszamy was że od dłuższego czasu nie pojawiały się nowe rozdziały.. 
Po prostu piękna pogoda, basen, jezioro, rowerek i POPRAWIANIE OCEN. Ale teraz jest już ok.
Mamy czas i rozdziały powinny pojawiać się regularnie w środy i soboty. :) 
Pytanie do was, dodawać rozdział jeszcze w poniedziałek? Odpowiedź w kom. A teraz ciąg dalszy histori.:) 
_______________________________________________________________________________

'Co ja zrobiłem??'- Pomyślał Harry....
-Jestem skończonym idiotą! Dlaczego się nie spytałem.... Najpierw kłótnia Zayna z Julką, teraz moja z Natalią. Co jeszcze nas czeka?? Czy to już koniec!?
*Z perspektywy Natali* Co mam zrobić? Lecieć za nim? Doradzę się Julki, na pewno mi pomoże .
Natalia wyciągnęła telefon, wykręciła numer Julki i zadzwoniła.
-Halo?
-Halo? Julka? Możesz do mnie przyjechać, mam problem?
-Gdzie jesteś?
-W kawiarni na ulicy Sezamowej 13b
-Okej, czekaj tam zaraz będę.
*W TYM SAMYM CZASIE* Mówi Harry do Liama
-Jak mogłem być takim idiotą? Jak?
-Normalnie, po prostu jesteś sobą.
-Dzięki za pocieszenie STARY!
-Przecież żartuję! Zadzwoń do niej Hazza, ulży Ci przynajmniej ...
-Próbowałem, nie mogę się dodzwonić do Polski.
-To co robimy?
-Muszę to przemyśleć.-Powiedział zmartwiony Harry
*W tym samym czasie, w Polsce*
Rozmowa Julki i Natali trwa już od godziny. Po chwili dziewczyny żegnają się i wychodzą.
Mówi Julka- Lecę, Zayn na mnie czeka. Zamawiam Ci bilety i wylatujesz z samego rana.
-Okej! Dzięki Ci wielkie!-Odparła Natalia
 

~ Następny dzień ~ 

*Samolot nr 69 wylatuje za 3 minuty, wszystkich pasażerów prosimy o udanie się do wejścia* 
-Cholera! Zapomniałam ładowarki.. Ehh, trudno- Pomyślała Natalia, dobrze że przynajmniej będę z Harrym.. Obyśmy sobie wszystko wyjaśnili.
PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ .
- Nudna ta droga, jak flaki z olejem... Popatrzę za okno... - Powiedziała Natalia







*W TYM SAMYM CZASIE* 





 - Jeszcze 2 godziny i będę w Polsce, oby Natalia mi wybaczyła - Powiedział Harry, nie wiedząc że w tym samym czasie ona leci do niego.

~Karolina

niedziela, 2 czerwca 2013

Wow !!!!

Wchodzę na bloga a tu ponad 800 wyświetleń......no super!!
ale co z komentarzami jakieś dwa się pojawiły, to też jest super ale wiedzcie że im więcej komentarzy tym dłuższe i ciekawsze rozdziały.......
Kiedy wchodzę na bloga widzę te wyświetlenia jestem zaskoczona i piszę coś ciekawego ale nie ma komentarzy i zdaje mi się że nikt tego nie czyta, trochę głupie uczucie . I wtedy nie mam za bardzo chęci do pisania.


sobota, 1 czerwca 2013

rozdział 26

PRZYPOMNIENIE!!! DZIEWCZYNY DALEJ SĄ W POLSCE!!

wszystko układało się dobrze gdyby nie to że .......
- Harry idę na miasto!!
- dobrze ale wracaj szybko!!
wyszłam z domu .....
moja siostra brała ślub a byłam taka sama  jak ona, więc jej narzeczony zdecydował że to ja pójdę z nim do jubilera i kupię  pierścionki........
- witaj!! Natalia !! chodź idziemy już do jubilera !!- powiedział Bartek
-yhym...
weszliśmy a Bartek przymierzał na moim palcu prawie każdy pierścionek aż w końcu wybrał i mogłam spokojnie wrócić do domu .......
Weszłam do domu poszłam do mojej i Harry'go sypialni i o mało co nie padłam ani jednej jego rzeczy ani śladu po nim , zbiegłam na dół..
- mamo, gdzie Harry ?!?!?!- spytałam krzycząc
- kazał dać ci to !!- tu podała mi list
otworzyłam go .....
                                                        droga Natalio!
Jestem zawiedziony, kochałem cię ........i kocham ..... a ty co zrobiłaś uciekłaś z naszego ślubu..... to zrozumiem , za wcześnie ale wytłumacz dlaczego później widzę cię z jakimś fagasem na mieście który przymierza pierścionek na twojej ręce ..........jak nie chciałaś ze mną być to mogłaś powiedzieć.
                                                                  Harry                                                                               

-jaki debil!!! - krzyknęłam
zadzwoniłam do Zayna.
-gdzie Harry ?- spytałam
-no........ z nami w samolocie do Anglii powiedział że ty zostajesz na trochę z swoją mamą!!-powiedział zwyczajnie
- daj na głośnik!!! jeśli tak ma wyglądać nasz związek, to mam to głęboko w dupie to był narzeczony mojej siostry i wiesz mógł byś się pierw zapytać kto to był.........- rozłączyłam się
                                       
                                                    *** oczami Harry'go***
-(...) zapytać kto to był..-ostatnie słowa wypowiedziane przez Natalię załamały mnie " czemu  ja tego nie zrobiłem "??

_________________________________________________________________________________
nie mam weny i koniec nie napisałam niczego ciekawego i niczego długiego sorry :(
                                                                                                          by Natalia

czwartek, 30 maja 2013

Siemka. :)

Heejka :)

Ehh, coś kiepsko z tymi komentarzami i lajkami :<
Ej no błagam!!
Długi weekend jest no!!

Mamy propozycję :)
Jeśli wejścia na bloga i komentarze się poprawią, zrobimy konkursik :)
Do wygrania ciekawe nagrody z 1D :)

(ŻADNA TANDETA Z BAZARU)

środa, 29 maja 2013

Rozdział 25

Co tam było? A okej pamiętam :D

Zayn wszedł do domu Julki, spojrzał na nią błogo i powiedział:
- Julka ja Cię przepraszam, możemy porozmawiać?
Julka popatrzyła się na Zayna z łzami w oczach
Ojciec Julki nie wytrzymał i rzucił się na Zayna!
Kiedy Natalia i Julka chciały go odciągnąć,jej mama poleciała po apteczkę pierwszej pomocy

Gdy dziewczyną udało się odciągnąć ich od siebie Julka powiedziała:
-Tato, Mamo.... Dajmy mu szanse...
Zayn słysząc to ucieszył się, mimo tego że krew leciała mu z nosa i był cały poobijany..
Julka rzekła:
-Zayn, ale ty nie myśl że ja Ci już wybaczam czy coś, po prostu... Chce wiedzieć co masz na swoje usprawiedliwienie!
I zaprosiła go do swojego pokoju.
Zayn usiadł na kanapę w jej pokoju i już chciał zacząć rozmowe kiedy do pokoju weszła Natalia i powiedziała:
-Masz tu lód.. Bo ten siniak nie wygląda za dobrze... Powinieneś iść do lekarza. I usiadła na fotel.
Zayn zapytał:
-Mam rozumieć że Natalia będzie z nami przy tej rozmowie?
Julka odpowiedziała:
-Tak, nie mam do Ciebie już takiego zaufania, po tym incydencie.
Zayn smutny spuścił głowę.

Natalia nie wytrzymała i się wtrąciła:
-To zaczniecie tą rozmowe?
Zayn podniósł głowę i popatrzył ze smutkiem w oczach na Julkę i powiedział:
-Julka.. Ja Cię na prawdę kocham.. I to wcale nie jest taka miłość dziecinna. Jesteś dla mnie ważna, jesteś całym moim życiem.Zrozum mnie.Po prostu gdy on Cię pocałował, poczułem że mogę Cię stracić..
-Ale dlaczego tak pomyślałeś? Owszem ja też Cię kocham Zayn. Ale takie napady złości.. Nie wiem czy ułoży nam się w przyszłości. Skoro wyładowujesz agresję na mnie.... Bałabym się z tobą zostać sam na sam.
-Julka, ale zrozum. To było nie porozumienie. Proszę Cię, wybacz mi :(
Julka spuściła głowę i wstała.
Zayn i Natalia nie wiedząc o co chodzi też wstali. Julka popatrzyła się na Natalię, Zayna i na wspólne zdjęcie powieszone nad łóżkiem i powiedziała.
-Dobrze, wybaczam Ci.
I rzuciła się w ramiona Zayna.
Zayn był najszczęśliwszy na świecie! I to było po nim widać! Skóra mu wyjaśniała, włosy znowu pojaśniały blaskiem. W końcu Natalia zapytała:
-To znaczy że wracasz z nami do domu?
-Tak
Zayn jeszcze bardziej się ucieszył i powiedział:
-Usiądź kochanie, spakuje Cię.
-Hhahah, chciałbyś. Przecież nie będziesz mi bielizny pakować!
-Ja mogę Ci wszystko pakować!
Julka znów uśmiechnięta spakowała się i poszła z Zaynem i Natalią do rodziców.
Pożegnali się.. I przy pożegnaniu tato Julki powiedział:
-Mam nadzieje że będziecie szczęśliwi, ale jeszcze jeden taki wybryk. A I kill you Zayn
Wszyscy zaśmiali się i z uśmiechem ruszyli w drogę ku domu, gdzie czekał na nich Harry.

~Karolina


Tym którzy nie czytali ostatniej notki, przypominam że dalsza część dopiero w sobotę :)

Czekamy na komentarze. Trzymka Się <3

wtorek, 28 maja 2013

Zapowiedź.

Jezuu. 
Zaniedbałyśmy naszego kochanego bloga.:(
Po prostu tyle nauki dowalają pod koniec roku że masakra ;C
Od teraz ustalamy nowe zasady na blogu :)
Rozdziały będą dodawane regularnie. :)
Tylko nie codziennie, ustalamy dwa dni w tygodniu kiedy będziemy dodawać :)
Tymi dniami jest Środa i Sobota. ;) 
W środę pisać będę ja (K)
A w sobotę Natalia :)
Mamy nadzieje że będziecie coś komentować nooo!
Udostępniłyśmy dodawanie komentarzy bez zakładanie konta :)
JUPI :):):):):):):::):):)
Mam nadzieje że się coś ruszy, bo narazie lipa ;/ 
No to na tyle :)
TRZYMKA SIĘ :* 





                                          ~Karolina


piątek, 3 maja 2013

Rozdział 24 ( bez fotek)

-nie,nie,nie to nie możliwe !!!!!!- krzyczał Zayn
- uspokuj sie tym nic nie wskurasz !- powiedział Harry
- cieszmy się że jesteśmy w Polsce bo gdyby ludzie cie rozumieli !!- na samą myśl robi mi się nie dobrze ...... Pomyślałam ..
- zadzwoń do Julki i spytał gdzie jest ..- szeptnął Harry tak żeby Zayn nie usłyszał , odeszlam na bok i połączyłam się Julka
- halo !! Julka gdzie ty jesteś??- spytałam
- nie Natalia ja ci nie mogę powiedzieć !!- powiedziła przez płacz
- powiedz bo Zadzwoniee na policję !!
- ja..... Ul. Juliusza Cezara 23 .... Proszę przyjedź ja tu nie wytrzymam sama ..proszę- rozłączyła się .....
W TYM SAMYM CZASIE "HARRY I ZAYN "
- chłopaku czy mogę ci jakoś pomóc - spytała jakaś staruszka
- what?? Chlipaku?? Pomluc??- spytał zdziwiony Harry ... Boże przecież on nie zna polskiego - natalia !!! Come !!- krzyknął Harry  ,  a staruszka skrzywiła się
- ja bardzo panią przepraszam Mój chłopak jest anglikiem !!! - przeprosiłan zdezorientowaną panią
- nic sie nie stało słonko tylko pilnuj go żeby czegoś nie narobił - popatrzyłan sie na nią z pogarda pfff..... Jak ona tak może DEBILKA może nie przystaje wyzywać starszych ludZi ale błagam ;(
- gdz.....ie Julka ??  - spytał zayn musiałam go okłamać
- yyyy.... Nie wiem nie odbiera ..... Jadę. Dooo.......... Mojej cioci tam sie często zatrzymywała
- okej - Harry spojrzał na mnie blagająco wiedział ze kłamie
- jadę !!! krzyknęłam i pobiegłam do auta
Czułam tą złość na siebie że , własnie przed chwilą rozpadł sie związek mojej przyjaciółki , że okłamałam moje przyjaciela , że Harry może mu o powiedzieć  i tam przyjadą bo pewnie Zayn nakłoni go do śledzeni hmmm ale już tak musiało być czekaj ...... Czekaj jaki był adres ul. Juliusza Cezara 23
- tak , tak tu jest 21, 22, i jest ,2...... Boże co??? A jej rodzice udawali biednych oj pożałują !!!! Zginą marnie !!! O  tak już mi ich szkoda !!! Za to co jej zrobili !!! Ale cóż to było jedyne wyjście gdzie Julka mogła pojechać !!- mówiłam jak głupia sama do siebie
Wysiadłam z auta i Zapukałam ....
- o witaj Natalia wejdź !!- powiedziła mama Julki
- gdzie Julka ??!!! - krzyczałam
- chyba w łazience ?!?- powiedziała ze zdziwieniem
Wpadłam do łazienki jak głupia
- Julka, jak ja sięo ciebie martwiłam - krzyczałam
Fiuuuu wpadłam w najbardziej odpowiednim momencie
- coo?? Natalia ??
- tak durniu to ja !!!- Julka wstała i rzuciła mi sie w ramiona zawlokłam ją do drzwi wyjściowych i pozbierałam jej rzeczy
- Gdzie się wybieracie dziewczyny?- spytał  tato Julki
- zabieram ją na spacer, bo jest załamana..
-Oby nie do tego drania... Ogggrr.! Niech ja go spotkam to normalnie zabije!
-Tego byśmy nie chcieli, kolejnego wypadku raniącego Julke. - Powiedziała jej mama
-Masz rację kochanie- Powiedział ojciec Julki całując jej mamę w policzek
-Ale Zaynowi nie daruje! - Powiedziała jej mama z wyraźnym wkurzeniem
-Zabije gnoja! - Odparł jej tato
Nagle w drzwiach stanął Zayn .....popatrzył na Julkę na jej ojca,matkę i na mnie..
Byłam cała czerwona ze złości...
                  BY NATALIA
_______________________________
Hop!! Jak wczesnej powiedziała pani szanowna MALIK ..... Słabo z komentarzami ani jednego HIPSTA PLEASE błagam jeden komento i będziemy uradowanie wyrażajcie swoje opinie !!!! U nas pogoda masakryczna !!!  TSA jutro niby majówka u nas na osiedlu ale jakoś mi sie nie wydaje :( Boże czy ta Szkoła musi dawać lektury. " sposób na alcybiadesa " MASAKRAAA lektura nawet nawet ale jak to zaczyna sie ciągnąć i to i to i to jakieś nudy ;/ POZDRO Z NYSY DLA CZYTELNIKÓW / Hazzowata :*

czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 23

Em.om. Co tam było.? AA. okej pamiętam..

Szymon podszedł do Zayn'a i dał mu z pięści w twarz.
Julka: krzyknęłam: CO TY DO CHOLERY ROBISZ?
a Szymon podbiegając, pocałował mnie....
Zayn strasznie się wkurzył i rzucił się na Szymona, Harry i Natalia zaczęli ich rozdzielać, lecz Zayn wpadł w nieoklepaną furię. Nie wiedziałam co mam zrobić! Zdecydowałam bronić Zayn'a którego bardzo kocham, mimo tego co się stało. Gdy podeszłam do Zayn'a żeby go uspokoić, stało się to, czego każda kobieta może się bać. Zayn pierwszy raz mnie uderzył. STRASZNIE się wkurzyłam, wzięłam moją torbę i postanowiłam uciec do domu moich rodziców, którzy przeprowadzili się i nikt nie wiedział gdzie mieszkają.. Po chwili dobiegłam do ich domu, zapukałam.. W progu stanęła moja mama. Powiedziałam : Proszę w puść mnie. a ona odpowiedziała : Nie ma co prosić. I mnie wpuściła. Dom moich rodziców wyglądał tak :

W tym samym czasie.....Harry i Natalia rozdzielili Zayn'a z Szymonem i poszli do domu.. W drodze 
Zayn zapytał :Co się stało z Julką? Gdzie ona jest? 
Harry odpowiedział : Na prawdę nie pamiętasz co się stało???
Zayn na to : Nie pamiętam, wiem że próbowała mnie uspokoić a później zniknęła...
Julka, spojrzała niechętnie na Harrego i powiedziała: Powiedz mu prawdę.. 
Nie ukrywając Zayn obawiał się najgorszego, bo nie wiedział co się dzieje z jego ukochaną..
Harry powiedział : Zayn.. nie zapanowałeś nad swoimi emocjami i ....
Zayn zapytał : IIIII ???????????
a Harry na to: Uderzyłeś Julkę...
Zayn zaniemówił ....

            By KAROLINA 


__________________________________________________________________________________

Niby tyle wyświetleń a 0 komentarzy :( :( Umówmy się tak, jeżeli w ciągu tego miesiąca (MAJA) Będzie większy obrót na naszym blogu.. ( Komentarze ) Zrobimy konkurs :):) Przewidywane wspaniałe nagrody!

środa, 1 maja 2013

rozdział 22


Udawana przyjaźń... teraz mogę o tym dobrze opowiedzieć... Myślałam, że mam obok siebie przyjaciół, a miałam wrogów... 

- Natalia!! dolecieliśmy !!!- powiedział Harry całując mnie w policzek - Julka, Zayn wstawać !!!- dodał po chwili ...
wszyscy wstali i zapieli pasy ........ wylądowaliśmy .

To było takie głupie uczucie , zostawiłam w Polsce znajomych i do tego było dużo o mnie i Harrym w gazetach !!

Wysiedliśmy na lotnisku było , po prostu pusto , spojrzałam na Harry'go pytająco...
- ja musiałem oczyścić lotnisko dla twojego bezpieczeństwa ,  musiałem !!- uśmiechnął się
- no ale aż tak? - zaśmiała się julka 
- aż tak gdyby nie ja została byś teraz stratowana przez fanów , Julciu !! - odreagował 
- tssaa ! - powiedziała z udawanym smutkiem 
WYSZLIŚMY....
pod lotniskiem stała limuzyna wsiedliśmy i pojechaliśmy do mnie do domu !
w mgnieniu oka byliśmy pod nim...


wyszłam z limuzyny z Harry'm i zapukałam do drzwi ....
otworzyła mi moja mama....
- Natalia ??- w tym samym czasie zmierzyła wzrokiem Harry'go , ale chyba go przyjeła bo na jej twarzy pojawił się uśmiech  
- wejdźcie !!!- krzykneła
 Poznałam moją rodzinę z Harry'm i Zaynem ......... poszliśmy na spacer .
ja byłam ubrana w to  Julka w to...
 w oddali Julka zauważyła naszych starych znajomych jak zwykle uśmiechniętych ....
ja z Harrym szłam za rękę , Julka z Zaynem tak samo....
- cześć!! - powiedziałam do naszych znajomych , spojrzeli na mnie i julkę z niedowierzaniem , pewnie dużo wyczytali w gazetach !!
- witamy naszą starą koleżankę i tego geja ! - powiedziała Kaja ale po angielsku żeby dopiec Harry'mu 
- gdybym był gejem nie zrobił bym tego !! - podszedł do mnie i pocałował 
- to jest przykrywka !!- powiedział Szymon 
- no nie był bym taki pewny !!- powiedział Zayn i wskazał na mój pierścionek zaręczynowy ....
wszyscy nasi znajomi osłupieli ....
- ja prze.....- chciała do kończyć Kaja ale Harry jej przerwał 
- taa , nic się nie stało ale na następny raz nie oceniaj książki po okładce !!!
zapadła kamienna cisza Julka założyła słuchawki i bawiła się włosami Zayn'a , a ja rozmawiałm z Harry'm , Kaja patrzyła na mnie podejrzliwie .....w tedy Szymon wstał i podszedł do Zayna .......
                                                                                 BY NATALIA
_________________________________________________________________________________
 Hej :) Trochę czasu minęło zanim coś dodałyśmy bo wicie była ładna pogoda i raczej  na pdwórku siedziałyśmy ...... ale coś napisałam dodałam nowe osoby 

m. in. 

KAJA :
SZYMON:


mam nadziej że się podobało !!
_________________________________________________________________________________
na samym początku nie zrobiłam przedstawienia głównych bohaterek !!

NATALIA jest zwariowana nastolatką , która wraz z przyjaciółką wyjechała do anglii , tam poznała Harry'go .........
JULKA jest pełną życia 19- latką, nie przejmującą się zdaniem innych , po prostu żyje własnym życiem, gdy wyjeżdża do anglii i tam poznaje Zyna .........

wtorek, 23 kwietnia 2013

Wielkie Dzięki !!!

dobiłyśmy już 400 wyświetleń !!! KOCHAMY WAS!!
+ jeśli ktoś czyta to niech zostawi po sobie ślad ( komentarz ) to dla nas ważne !! / Natalia :*

sobota, 20 kwietnia 2013

rozdział 21 ( trochę smutny )

to że biegłam w sportowych butach nic nie dało . wywróciłam się....
zobaczyłam Harry'go nad sobą 
- natalia mogłaś mi powiedzieć że nie jesteś gotowa!!!-powiedział harry z uśmiechem 
- harry ja po prostu myślałam że jest gotowa ale coś jednak jeszcze mi mówi że mam jeszcze czas . a dlaczego się tak szczerzysz?? -spytałam
- bo przed chwilą oby dwoje uciekliśmy z naszego ślubu!! - ponownie się zaśmiał
to że płakałam nie powstrzymało mnie od śmiechu .. Harry podszedł do mnie i mnie przytulił ......
- hmm . jak my to teraz wyjaśnimy gościom ??- spytałam z zaciekawieniem Harry'go
- tak mi sie zdaje że zrozumieją !!
- miejmy nadzieję !!- powiedziałam
weszliśmy do kościoła wszyscy siedzieli w ciszy nie wiedzieli co się dzieje ..
- przepraszamy za to nagłe zajście ale ślubu nie będzie !!- powiedziała jak najgłośniej Harry
-dlaczego??-hhahah natalia cię nie kocha!!!- tego tupu komentarze było słyszeć od reporterów , ale cóż i ja i harry mieliśmy to głęboko w nosie ........
wszystko wytłumaczyliśmy gością..
MIESIĄC PÓŹNIEJ ....
- hahaha har hahah harry!!!! zostaw mnie hahah!!!- krzyczałam i śmiałam się !
harry przestał mnie gilgotać i zaczął mi śpiewać :
Whenever i close my eyes i picture you there
I’m looking out at the crowd you’re everywhere
I’m watching you from the stage (Yeah)
You’re smile is on every face now


- harry wiesz co ci powiem ??
- co kochanie ??
-kocham cie !!<3
- ja ciebie te...-harry nie zdążył dokończyć bo do naszego pokoju wparował louis

tu włącz to :     włącz to pliss ;*

- ta głupia dziw** , wykorzystała mnie tylko dla kasy kurw* a ja jej uwierzyłem !!!!!!- zaczął tak głośno krzyczeć że do pokoju wpadli chłopcy z dean'em !!
- co tu się kurde dzieje!!-spytał dean
- nic do cholery Nicole zdradziła mnie i później prosto w twarz powiedziała mi że to było tylko dla kasy debilka!!
- lou uspokój się !!- podeszłam do niego i go przytuliłam.( po przyjacielsku )
-uspokój się !!- mówiłam dalej
- naprawdę ci dziękuje !!- powiedział louis i usiadł sam płacząc
- co ja jej zrobiłem czemu ja ???- zadawał sobie to pytanie a my co mogliśmy mu odpowiedzieć "nic"....
 - jest jedno wyjście zapomni o niej !!- powiedział harry .. louis był wkurzony wiec wyparował z tymi słowami..
- taa ty to najlepiej wiesz .... bierzesz pierwszą lepszą dziewczyna spisz z nią i później zapominasz ... tobie to łatwo tak mówić ty  nie masz uczuć " wal się" zastanawiam się jak będzie z natalią zabawisz się w dłuższy związek i zostawisz normalne!!!!!!  - te ostatnie słowa wkurzyły harry'go 
harry rzucił si na louis lecz lou był silniejszy ..
- ej .. przestańcie !!!!!!!!- krzyczałam 
chłopcy ich rozdzielili ..
- co wy wyprawiacie ??- spytałam 
- gówno nie odzywaj się śmieciu !!!!!- powiedział lou wyrywając się z rąk znajomych 
- nie mów tak do niej pedale  nie masz prawa do niej tak mówić !!! - krzyknął harry
- louis co ci się stało ??- popłakałam się i siadłam łóżku
louis stał wryty i paczył się na mnie a harry dalej był wkurzony ...
- ja was pszep...ra.....szam !!- powiedział 
-  teraz to się piep** zobacz co zrobiłeś!!!!!!!- powiedział harry wskazując na mnie i na chłopaków którzy byli widocznie bardzo załamani !!
- ale ja nie chci....
- jak zwykle twoja głupia wymówka " ale ja nie chciałem " nie musiałeś się na nas wyżywać !!!- krzyknął jeszcze głośniej harry .. wybiegłam z domu nie mogłam tam wytrzymać ...... przed domem stali reporterzy i wyglądało na to że było to wszystko słyszeli ..
- co tam się stało natalia ??- spytał jeden z reporterów
- nie wasza sprawa zostawcie moje życie i ich w spokoju oni też chcą trochę prywatności zostawcie nas!!!!- krzyczałam z łzami w oczach i pobiegłam dalej...
siadłam na pierwszej lepszej ławce i zaczęłam jeszcze bardziej płakać ... poczułam jak obok mnie siada harry ...
- natalia , wszystko będzie dobrze!!
- nic nie będzie dobrze słyszałeś co on powiedział ??
- tak i właśnie dla tego lecimy jutro do polski na 2 tygodnie.. nie mam zamiaru widzieć jego twarzy !!
- ale jak to do polski ?- spytałam
- po prostu zobaczysz się ze znajomymi i odwiedzisz swój stary dom i odpoczniemy od niego  !!!!- powiedział harry i uśmiechnął się 
- , ale co z zaynem i julką ?
- jadą z nami !!!
- kocham cie Harry !!!- powiedziałam i rzuciłam się na niego 
                                                                                                                      by Natalia 

_________________________________________________________________


hej wpadam z nowy rozdziałem sorry za parę wulgaryzmów ale tu trzeba było ich użyć ..... rozdział trochę załamujący ale jest ;* miałam wenę i trochę mnie poniosło ale chyba okej ;* papatki. / Natalia ;p

piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 20 ( z lekkim opóźnieniem )

Nadszedł dzień ślubu.. wszyscy byli podekscytowani i szczęśliwi, oprócz Julki.
Harry promieniał ze szczęścia, a Julkę zżerały pytania ,, a jeśli źle robie ? ''
Zadawała sobie milion pytań. Zgodnie z planem, ubrała się, uczesała i pomalowała lecz nadal czuła że to chyba za wcześnie..
Julka to wyczuła więc spytała ,, Czy na pewno ? ''
Natalia wzruszyła ramionami nic nie mówiąc i usiadła na łóżku, w pięknej białej sukni i zaczęła przeglądać ich stare zdjęcia ...


Julka wiedziała że Natalia zrobi coś głupiego... więc zostawiła ją samą  i wyszła do zniecierpliwionych gości.
Po chwili Natalia podeszła  do okna i zobaczyła tłum gości i Harrego. Pomyślała ,, Jestem młoda! mam dużo czasu na ślub! '' i usiadła na krzesło rozmyślając.. 
Wszyscy czekali na nią zaciekawieni jak będzie ubrana, i rozległy się dyskusje na temat ich związku.
Czy Natalia nie ucierpi na sławie Harrego. Julka zapewniła ich że nie mają co się martwić.
Gdy rozległa się muzyka ślubna , Natalia pomyślała.. ,, O nie! To jeszcze nie teraz '' 
 I ubrała wygodne buty pod suknie ślubną..


Otworzyła okno i krzyknęła ,, ŚLUBU NIE BĘDZIE ! ''
Wszyscy zdziwieni spojrzeli w stronę okna i ujrzeli Natalię, zamykającą okno.
Harry był zdenerwowany.. Nie wiedział co ma zrobić więc ruszył w stronę swojej ukochanej..
Po drodze, Julka złapała go za rękę i powiedziała. ,, To za wcześnie ''
I puściła śpieszącego się Harrego.
Gdy wbiegł już na piętro w którym był pokój Juli, zastał tam tylko kartkę ,, Przepraszam '' i otwarte okno.
,, Mogłem się tak nie śpieszyć '' - pomyślał
I wybiegł szybko szukając Natalii.


By Karolina


czwartek, 11 kwietnia 2013

sorry ;(

Rozdziału już nie było chyba 4 dni ... wiecie szkoła i wgl .. teraz nie tak często na kompie !!!                     ale jutro chyba coś wstawimy !! jeszcze raz sory ;(

sobota, 6 kwietnia 2013

rozdział 19

** z perspektywy HARRY'EGO**
w końcu się odważyłem , myślałem że natalia na środku sceny mnie upokorzy .. ale sam się przekonałem że mnie kocha ........... ale teraz ważna jest JULKA ...
 **z perspektywy NATALII**
wyszłam z autobusowej sypialni ubrana w to z płaczem ...
- ja bym się chyba zabiła jak by się coś julce stało !!- powiedziałam przecierając łzy z policzka
- natalia, nawet nie próbuj tak mówić , bo wtedy ja się zabije !!!!!!!- powiedział harry
- a ja się zabije jak harry zabije się przez ciebie bo julce się coś stało i dla tego ty się zabiłaś  , z czego wyniknie głupstwo - powiedział louis <3
- a ja wtedy stracił bym 4 najlepszych przyjaciół - powiedział liam
- prawda !!- potwierdził niall
a zayn popatrzył się na nic jak na debili... zresztą tak się zachowywaliśmy <3
wyszłam z busa ochłonąć , jakaś fanka do mnie podeszła i kazała mi  to dać chłopakom zgodziła się a co mi tam ......nagle w oddali zauważyłam auto w którym została porwana julka
 . wbiegłam do busa i szybko tłumaczyłam .!!!
- tam j.. jes..... jest to auto w którym została porwana julka !!
zayn bez pytań wybiegł i prawie wpadł pod to auto .........
- zatrzymaj się !- krzyczał aż w końcu złapał za tylną klamkę od drzwi i pociągną ją za rękę .. wyrywając od porywaczy ....
- julka , kochanie nic ci nie jest ?? - spytał
julka pokazała na usta które były zaklejone taśmą , zayn szybko je odkleił i pocałował ją .
- julka!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - krzyknęłam
i podbiegłam przytulając się do niej ..
wszystko układało się dobrze ....
minął miesiąc , juto dzień ślubu huraa jaka ja jestem szczęśliwa ..
robiłam przymiarki sukni która naprawdę mi się podobała......w końcu taki jedyny dzień w życiu..
jestem szczęśliwa mam chłopaka yyy ..... narzeczonego który mnie kocha za niedługo ślub a julka i zayn są szczęśliwi jeszcze nigdy julka nie była tak promienna codziennie banan na twarzy ........ a zayn jak z kosmosu  takie słowa usłyszałam przynajmniej od julki <3
GDY WYSZŁAM Z POKOJU PO PRZYMIARKACH CHŁOPCY SIĘ WYGŁUPIALI
HAHA BEKA <3

                                                                                                             BY  NATALIA          



   

czwartek, 4 kwietnia 2013

rozdział 18

gdy ruszyliśmy, przbrałam się w to i  zaczęłam rozmawiać z HARRY'M.....
z  czego nie byłam zadowolona .
- hej - odezwałam się i spuściłam wzrok na podłogę
- hej , kotku!!- krzyknął z uśmiechem na twarzy !!
- ym, uh mam do ciebie pytanie !!
- jakie?? coś się stało ??
- nie po prostu zayn zachowuje się dziwie!!
- aha, bo ty nie wiesz !!!- powiedział cicho
zdziwiona , miałam już na myśli to że ją zdradza, nie to nie może się dziać !! on ją kocha!!
-podejdź!!- powiedział
z nie chęcią podeszłam
- mów !-powiedziałam
- za buziaka!- powiedział i uśmiechnął się szyderczo że będę chciała wiedzieć , miał rację musiałam go pocałować!! teraz już wiedziałam że chce żeby nasz związek się odświeżył !!
- no, no czyli jednak  mnie kochasz !- powiedział i  uśmiechnął się
- mam nadzieję !! czyli??
- zayn robi dla julki , przyjęcie niespodziankę tylko nikomu nie mów !!- ja sam nie mogłem ci powiedzieć!!- dodał.....
- taa, nie powiem nikomu!!- odeszłam
NADSZEDŁ KOLEJNY DZIEŃ....
- wychodzimy !! szybciej!!- krzyknął louis
- no dobra!! -odpowiedziała julka , wiedziałam że smutek chowa pod swym sztucznym uśmiechem ...ale i tak trzymała się zayna , a on jej !!
ja i julka siedziałyśmy za kulisami a chłopcy śpiewali " over again", nagle harry podszedł do mnie i do julki i pociągnął nas za nadgarstki !!!
- co ty ro....- zatkałam się w połowie słowa , przede mną zobaczyłam ogromny tłum fanek !!
przełknęłam ślinę i zatkałam się , julka stało obok zayna nie ruchomo ...
- chcemy wam przedstawić natalię i julkę !!- krzyknął harry do mikrofonu
- harry !!- szepnęłam
- chcę wam oznajmić że ja i zayn jesteśmy zajęci - powiedział z satysfakcją harry.. nazgle klęknął i wyciągnął małe pudełeczko!!
wziął mikrofon i zaczął mówić
- NATALIO WYJDZIESZ ZA MNIE !!
nie byłam pewna czy jestem gotowa na taką odpowiedzialność , spojrzałam w jego piękne zielone oczy , poczułam jak moje serce bije szybciej <3
- HARRY, JA.... TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- nagle z widowni zaczęły dochodzić dźwięki typu "GORZKO"!! i wtedy harry pociągnął mnie do siebie i namiętnie pocałował, na widowni wszyscy piszczeli, harry założył mi piękny zaręczynowy pierścionek ............
 ** z perspektywu julki**

natalia ma szczęście !!!!
a ja dalej nie jestem przekonana do zayna , wiem kocham go i to nad życie ale co oznaczają te telefony??? nie wiem !!!
- chodź, kochanie !!- powiedział zayn
wyszliśmy z areny i szliśmy do " tour busa" , zostałam trochę w tyle , chłopcy i natalia znikneli z pola mojego widzenia , nagle ktoś złapał mnie mocno za rękę, gdy się obróciłam zobaczyłam faceta ubranego na czarno w kapturze .....
- ruszaj się - powiedział żeby nikt nie usłyszał i przyłożył mi pistolet do pleców ...
zawiózł mnie i wniósł do jakiegoś pomieszczenia ,bałam się  ...
kazał mi zakleić usta  taśmą.............

                                                                                                                                      By NATALIA 
                                                                                                  

rozdział 17

Że menager tańczył ,, I'm sexy and i know it'' na środku w przebraniu niedźwiedzia. Wyglądało to na prawdę zabawnie. Gdy weszliśmy do środka ruszyliśmy w drogę!
Jechaliśmy przez 8 godzin i przez te 8 godzin on nadal tańczył na środku. Po tej ciężkiej operacji wszystko mnie bolało....

Ale nie mogłam się powstrzymać od śmiania! W końcu gdy zatrzymaliśmy się na postój poszłam na spacer z Julką. Spytałam. :
- Jak układa ci się z Zaynem ? - A ona odpowiedziała...
- No powiem ci że nie narzekam ale mam dziwne podejrzenia co do niego. - Powiedziała z zaniepokojeniem
- Dlaczego co się dzieje? - Spytałam ..
- Zayn jest jakiś dziwny.. Wydaję mi się że coś ukrywa. Gdy dzwoni do niego telefon, odchodzi najdalej jak się da ode mnie i strasznie długo rozmawia uśmiechając się..- Powiedziała smutna.. Więc spytałam.
-Myślisz że on może cię zdradzać?
- Mam takie podejrzenia ale czy to możliwe ? - Spytała, więc odpowiedziałam..
-Nie wiem... Gdy dojedziemy na miejsce porozmawiam z Harrym.
- Okej.. - Odpowiedziała Julka i milcząc dziewczyny wracały do tour busu.Julka była ZAŁAMANA!

                   By Karolina

środa, 3 kwietnia 2013

rozdział 16

szczerze był tym kochanym, ale po tym co zrobił jeszcze  mu nie wybaczyłam....
NAGLE ZADZWONIŁ TELEFON, HARRY ODEBRAŁ ...
- tak?? - spytał
-........
-boże ale się ciesze ,ale chłopcy wyjadą wcześniej!!- krzyknął
-............
- pa , powiadomię ich!!- pożegnał się


-boże Natalia chłopcy jadą w trasę !!!!!
- a ty?- spytałam
- zostaję z tobą !- odpowiedział szczęśliwy
- nie, nie pozwolę  na to masz jechać..!!
- a ja nie pozwolę na to żebyś została tu sama !!- zaśmiał się

NA DRUGI DZIEŃ ODBYŁA SIĘ OPERACJA , WSZYSTKO POSZŁO DOBRZE , WRÓCILIŚMY DO DOMU CHŁOPAKÓW
PRZESIEDZIAŁAM TAM Z HARRYM TYDZIEŃ AŻ W KOŃCU WYZDROWIAŁAM ...

-kończ się pakować i znoś torby na dół " TOUR BUS" będzie z chłopakami za 10 min!!- krzyknął harry
ubrałam to:

i wyszłam przed dom czekając na autobus chłopaków , podjechali i weszłam do środka ...
hahah!! JULKA była dźgana przes ZAYNA , LOUIS jadł marchewkę, LIAM I NIALL słuchali muzyki !!!
za mną wszedł harry który też nie mógł powstrzymać się ze śmiech ....
coś co nas rozśmieszyło to  że  menager ' dean......

wtorek, 2 kwietnia 2013

Rozdział 15

Następny dzień....
Następnego dnia obudziłam się w miejscowym szpitalu który był lekko oddalony od domu Harrego. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to śpiąca na fotelu szpitalnym Julka z Zayn'em i lekko nie przytomny Harry. Okazało się że narobiłam im niezłego stracha.
Harry gdy zobaczył że otworzyłam oczy wrzasnął - ,, OBUDZIŁA SIĘ! JULKA , ZAYN WSTAWAJCIE! LECIE PO DOKTORA! ''. Ucieszyłam się na jego widok. Pierwsze co do mnie powiedział to: ,, Jak się czujesz kochanie ? '' a ja odparłam ,, No nie narzekam, oprócz tego że leżę w łóżku szpitalnym w szpitalu'' Po chwili w sali pojawił się doktor, wypytywałam : ,, Co się ze mną stało, co się dzieje, co to za objawy ?? '' Lekarz odparł ,, Najpierw muszę porozmawiać z pani chłopakiem '' I poprosił Harrego na korytarz, oczywiście nie był sam... Do rozmowy dołączyła się również Julka z Zaynem. Po chwili weszli do sali z jakimiś smętnymi minami więc spytałam ,, Co się stało moi mili ? '' a oni milczeli... W końcu Harry wyjąkał  : ,, Julka... Ty.. ty ... ty jej to powiedz '' i wyszedł z sali razem z Zaynem. Troszkę się bałam.. dlatego zaczęłam płakać. Po chwili zobaczyłam że na policzkach Julki również pojawiły się łzy.. Spytałam jeszcze raz... ,, Co mi jest? Co się stało? Czy ja umieram? '' Julka odparła. : ,, Nie, nie umierasz '' a ja powiedziałam ,, To powiesz do cholery co mi jest? '' A Julka, z przerażeniem w oczach powiedziała ,, Lekarz oraz badania wykazały że masz gruźlice płuc '' A ja powiedziałam ,, Co? Da się to leczyć? '' Julka powiedziała ,, Tak da się, ale przed tobą ciężka operacja która kosztuje 15 tysięcy '' a ja powiedziałam ,, Ile? WTF? Skąd ja wezne tyle pieniędzy? '' Julka odparła ,, Nie martw się, ja dałam 5 tysięcy a za resztę zapłaci Harry '' a ja zdziwiona powiedziałam ,, Co? Ja się na to nie zgadzam.. daj mi pomyśleć i zostaw mnie samą ... '' I Julka wyszła. Cały wieczór spędziłam sama rozmyślając nad moim losem. Po ciężkim dniu wrażeń zasnęłam...
Następnego dnia, spotkała mnie miła niespodzianka... Kwiaty i mój ukochany Harry.....

By KAROLINA

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

rozdział 14

byłam w takim krytycznym stanie że harry wziął mnie na ręce , bo nie mogłam ustac na własnych nogach..
objęłam  jego szyję po raz od 12 godziń przyłożyła głowę do jego klatki piersiowej i poczułam to mocne znajome bicie serca..
nie spałam w tedy , poczułam zajomą mi miękkoś  pod sobą.
-dobra noc kochanie!- powiedział i położył się obok. zasnełam ale po czasie obudziłam się czując jego ruch. wyszedł. chciałam zobaczyć gdzie idzie ale nie mogłam moje nogi nie chciały się poruszać ..
gdy rano się obudziłam , poczułam piękny zapach , wszędie były róże
- dzień dobry skarbku !!- powiedział
- nie mów tak do mnie nie jestem twoim skarbkiem idź, do tamtej dziewczyny...
- przestań tak mówić!!- krzyknął ale po chwili się uciszył
- ale ja mówię tylko prawdę !-powiedziałam z satyswakcją
- fakt zawiniłem, naprawdę cie przepraszam, to był spontan!!!
-haha, spontan??
tak był to spontan!!- popatrzył w me oczy i jego usmiech  te wszystkie róże przemówiły do mnie że może naprawdę mnie kocha..
Allegra weszła do pokoju i szybko mówiła..
- mamy problem!!
-jaki??- spytał harry
-co ci to mówi "reporterzy"!!
- moglibyśmy się przenieść ale patrz na stan natalii!!
NAGLE ZACZEŁAM DUSIĆ .....







 lajk proszę ;D ( like it please)

niedziela, 31 marca 2013

rozdział 13

rano wstałam ..
- dzień dobry kochanie- powiedział po cichu Harry
- witaj , Haroldzie ty mój kochamy!! – odpowiedziałam
- wstawaj powoli bo o 10:00 śniadanie!!
- yhy, a która jest??
- no, 09:00
- a to już wstaje..
Harry wyszedł gdzieś.
zaczełam się ubierać , zeszłam na dół , jeszcze do końca nie ogrnięta!!
- yy, co jest gdzie wszyscy!!
stałam jak głupia i niewiedziałam co się dzieje ..
nagle usłyszałam głos Harr`ego
- tutaj!!
- yyyy, czyli???
było ciepło, Harry otworzył drzwi do tarasu hotelowego…
-witam, Natalia!!-powiedziała Julka
-No, w końcu wstałaś!!!!-powiedział Niall w moich myślach cała ra sytuacja wyglądała to jakoś dziwnie….
tak jakby walneli na mnie focha, albo na Harr`ego..
2 godziny óżniej, poszłam z Julką do pokoju..
- słuchaj nie mogę cię
okłamywać-powiedziała
- na jaki temat???
-wczoraj jak położyłaś się przyłpaliśmy Harr`ego na całowaniu się z jakąś dziewczyną- powiedziała z bólem
wybiegłam z pokoju z płaczem, po drodze spotkałam Harr`ego zobaczył płacz w moich oczach i spytał
- co się stało ??
a ja z całej siły dałam mu liścia w twarz…
wybiegłam z hotelu na dwór ,akurar zaczeło padać , zauważyłam że Harry biegł za mną, nie złapał mnie przed nim przejechała ciężarówka, nie wracałam długo aż zaczeli mnie szukać , Harry szukał najbardziej, ale gdyby mnie kochał wedział by gdzie jestem…..
byłam natyc klorowych fontannach, deszcz padał a ja siedziałam na ławce..
- mam ją !!!!!!!- krzyknął Harry
podbiegł do mnie i przytulił mnie , lecz ja się odsunełam i powiedziałam
- nie dotykaj mnie!!!!
-o co ci chodzi????
-boże czy ja tak wiele wymagałam ??? -powiedziałam z płaczem       
-co??
-a te buziaczki na korytarzu??
-  o to ci chodzi!!
Wszsyscy stali i się na nas patrzyli.
-a wy co się tak gapicie jedyna osoba która potrfiła z siebie to wydusić to Julka, zostawcie mnie.
siadłam na ziemi i zaczełam płakać
Harry podszedł przytulił się i nie puszczał mnie.

rozdział 12


doszliśmy do do parku…
- ładne miejsce- powiedział Zayn
- chodżmy tam!!!!!!!!!!- powiedział louis, i wkazał piękne świecące na kolorowo fontany
podeszliśy ale nie skończyło się na patrzeniu Liam wepchnął Harr’ego , a on trzymał mnie za ręke i pociągnął mnie za sobą….
wszyscy byli mokrzy…
poszliśmy spowrotem do hotelu..
- uff , ale się zmęczyłam !! – powiedziałam do Harr’ego
- no , nie ty jedna kotku..- powiedział harry który ledwo stał na nogach
póżniej kładliśmy się spać gdy nagle zemdlałam
- Natalia , co się tało!!!!!-krzyczał z całych sił Harry
do pokoju wpadli wszyscy zobaczyli mnie leżącą na podłodze
- bożę , Natalia co ci jest..- wrzasneła Julka
o dziwo w pokoju pojawiła się Allegra która chyaba mieszkała w tym samym hotelu.
- biegnicje do recepcji!!! – krzyczał Harry
- nie , stójcie!! – powiedziała Allegra
- co zwariowałaś????????????- wkurzył się Harry – chcesz ją zabić ?? – dodał Liam
Allegra wzieła z stolika szklankę w której była woda i wylała ją na mnie , szybo otworzyłam oczy
- co się dziej czemu jestem na podłodze????????????
- zemdlałś!- powiedział Harry
- co ?? niemożliwe!!!- oznajmiłam szybko
wszyscy wyszli z pokoju ..
- co się stało???- spytał
- hmmm, na to wychodzi żę za dużo wypiłam!
zaczeliśmy sie śmiać
Harry całą noc dla pewności czuwał nade mną , żeby mi się nic nie stało w noc..

rozdział 11


wszyscy poszli do swoich pokoji …
- jeju , nie wiedziałam że będzie tu tak ładnie!!- powiedziałam już w pokoju
- no widzisz, mam tu coś dla ciebie!! – powiedziała Harry
wyciągnął piękną czarną sukienkę .. <3
- ale, piękna, dziękuję, kocham cię- pocałowałam go :*
ktoś zaczął pukać do naszych drzwi.
otworzyłam.
- no, no szybko zbierać się idziemy na miasto….- powiedziała julka
z niechęcią spojrzałam na Harr'ego, ale jego wzrok zmusił mnie do pójść na miasto
15 min póżniej …
- no, wychodż !!!- krzykął zayn
nagle wyszłam ubrania w piękną czarną sukienkę od Harr'ego, ..
harry podzedł i pocałował mnie i powiedzial- wyglądasz przepięknie ….
- dziękuje- odpowiedziałam
wyszliśmy na miasto..
- hmm, narazie jest dobrze , nikt nas nie poznał!!- powiedział z zadowoleniem Harry.
- no , narazie – powiedziałam ze zdziwieniem żę jeszcze nik do nas nie podszedł..
- ej, no to gdzie idziemy???- spytał Naiall
- możę ten słynny park " love me"..
- tak z wielką chęcią.- powiedziała Julka

rozdział 10


dolecieliśm do los angeles ..
- mama nadzieję że nas tu nie poznają – powiedziałam
- kotku, o nic się nie martw , nawt jeżeli nas poznają zawsze jestem przy tobie – powiedział Harry
ja odwzajemniłam mu się pocałunkiem…..
- no nasz hotel to ” extra world”- powiedzial Louis
- to super wysiadamy!!- powiedział Harry
Weszliśmy do hotelu było tam pięknie ..
- YyY kto znalazł ten hotel?? – spytałam
- ja, kochanie a co??- odpowiedział Harry
- jest przepiękny !!!
- pewnie dla ciebie się tak wystroił.. ^^ – powiedział Harry
- Poproszę trzy pokoje – powiedział Harry
- tak już!! – odpowiedziała sekretarka
- co trzy pokoje ????- powiedzieli zdziwieni Louis, Liam, i Niall
- no, dla was jeden , dla Zayna i Julki drugi i dla mnie i Natalii trzeci- wytłumaczył harry i przy okazji głęboko spojrzaj w me oczy..
- Aaaa!!! powiedział Louis ^^ *
* TO ZDANIE DEDYKUJE DLA ZUZY TALGI ….. DLA CB LOUIS SPECJALNIE POWIEDZIAŁ „AAAA”

rozdział 9

dojechaliśmy do lotniska …
- szybko dziewczyny , ale zachowujcie się normalnie jak by sie nic nie działo !!- powiedział Zayn
Harry złapał mnie za rękę i przeszedł jak gdyby nigdy nic
postanowiłam zrobić to samo , przeszliśmy wsiadliśmy do samolotu, wystartowaliśmy..
- ej,ty nie jesteś harry styles i jego dziewczyna ??- spytała dziewczyna która wyglądałam mi na reporterkę.
Ściągłam okulary, dopiero wtedy zobaczyłam że to była moja koleżanka .
- mój boże natalia??- zaskoczona spytała
- tak to ja .- odpowidziałam zwyczajnie
- to ty chodzisz z Harrym stylesem ??
- tak, ale proszę nie mów nikomu..- Harry przerwał mi.
- mam pomysł, możesz wszystki powiedzieć kto chodzi ze mną , a kto z zaynem- powiedział
- to kto właściwie jest z zaynem??- spytała
Harry wskazł palcem na siedzenie z tyłu ..
Allegra ,bo tak miała na imię zobaczyła , całujących się julkę i zayna …..
-tego się nie spowiedziałam- powiedziała zaskoczona
- ale jak tak poprostu mogę wszystkim powiedzieć – oliwia spytała
- dopiero po 10 dniach okej?? – spytał Harry
-okej , może być – uśmiechneła się