liczba wyświetleń

poniedziałek, 24 czerwca 2013

siema.

No jestem. Nadrobię swoje zaległości.
_____________________________________________________________________________________________
**oczami Harry'go**
Pi,pi,pi,pi.........cholera znowu nie odbiera. Kurde wiem że będzie to wścipskie ale muszę się upewnić że jest w Polsce przecież tam lece. Ooo tu jest aplikacja do namierzania numerów.
- a teraz mój  Iphone pokaż na co cię stać ......- powiedziałem a raczej krzyknęłem z czego
Steewardesy popatrzyły się na mnie jak na debila, jedna nagle do mnie podeszła i z niczego usiadła mi na kolanach....
- młody może chcesz się zabawić???-spytała
-kurdee, Leon chodź tu!!! -krzyknąlem do jednego z ochroniarzy
Ten wszedł a steewardesa aż podskodzyła widząć jego muskuły, stwierdzam że gdyby nie odeszła zwyczajnie by ją  rozplaszczył na podłodze
-dzięki stary!!! -powiedziałem uśmiechając się..
Znów wybrałem numer do Natalii...
- szszszszszszszszzzzzzzzzszszszszs.........proszę zapiąć pasy za chwilę londujemy w Londynie sszszszszszsz........-usłyszałem w telefonie
- co do jasnej cholery , Natalia?!?!?!?!?-krzyknąłem
- Harry, jak ty no cooo????
- gdzie ty do jasnej ciasnej jesteś??
- za nidługo ląduje w Londynie...
- no to jedź do nas do domu klucze są u naszej sąsiadki.
- a ty to  co gdzie żeś znowu pojechał???
- jestem w polsce na lotnisku i dosłownie za 5 min wsiadam do samolotu do Londynu..
-no ale jak ty możesz być w POL.....
-pi,pi,pi,pi.......

** oczami Nialla ***
Hmmmmm, co by tu zjeść ......boże te hotelowe lodówki. A może przekąsić te wspaniałą , jak że przepiękną dziewczynę która stoi obok lodówki..yyy....co ja gadam.
Podszedłem do lodówki i wziąłem ostatnią kanapę
-ejjj, oddawaj to moje!!! -powiedziała dziewczyna o anielskim głosie
-ale to ja jestem głodny!!!
-ale to ja jem najwięcej w tym hotelu....hihihihi-powiedziała uśmiechając się
-wyjdź za mnie!!! -krzyknąłem
- może kiedyś...
- a skoro  powiedziałaś że jesz najwięcej z hotelu to robimy wyścigi ..-zaproponowałem
-okej mądralo...  :-)

Poszliśmy do hotelowej recepcji i poprosiłem o dwa talerze  po 30 kanpek z serem ,szynką,ogórkiem,pomidorem,sałatą oraz jajkiem,wróciliśmy do mojego pokoju ...
-okej jak ty wygrasz to?? -spytałem
- mówisz jutro wszystkim że się ze mną przespałes, a tak wógule to jestem Magda koleżanka Natalii-zaśmiała się
-jestem Niall, a jak ja wygram to na serio dziś się ze mną prepześpisz. -powiedziałem śmieszne poruszając brwiami
- 3.....2....1 start-krzyknęła Magda
Zaczęliśmy jeść , przez chwilę  Magda miała przewagę ale wygrałem.......

2 komentarze:

  1. Super blog :)

    zdiencia-dominika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Steewardesy popatrzyły się na mnie jak na debila, jedna nagle do mnie podeszła i z niczego usiadła mi na kolanach....
    - młody może chcesz się zabawić???-spytała

    ...gleba...

    Hmmmmm, co by tu zjeść ......boże te hotelowe lodówki. A może przekąsić te wspaniałą , jak że przepiękną dziewczynę która stoi obok lodówki..yyy....co ja gadam.
    Podszedłem do lodówki i wziąłem ostatnią kanapę
    -ejjj, oddawaj to moje!!! -powiedziała dziewczyna o anielskim głosie
    -ale to ja jestem głodny!!!
    -ale to ja jem najwięcej w tym hotelu....hihihihi-powiedziała uśmiechając się
    -wyjdź za mnie!!! -krzyknąłem

    ...gleba...

    -okej jak ty wygrasz to?? -spytałem
    - mówisz jutro wszystkim że się ze mną przespałes, a tak wógule to jestem Magda koleżanka Natalii-zaśmiała się
    -jestem Niall, a jak ja wygram to na serio dziś się ze mną prepześpisz. -powiedziałem śmieszne poruszając brwiami

    ...gleba...

    OdpowiedzUsuń